Tora
Rozdział 1 Cz.5
Hierro uśmiechnął się.
-Domyślasz się już kto będzie cię pilnował?
Angela nic nie odpowiedziała, tylko zacisnęła zęby.
-Posłuchaj. Oficjalna wersja wydarzeń brzmi tak: on.-Wskazał na chłopaka.-jest twoim kuzynem, który niedawno się tu przeprowadził z Japonii. Na imię na Gin Suhei. Tak naprawdę będzie cię pilnował. Pamiętaj, też że jeżeli będziesz sprawiała jakiekolwiek problemy "wychowawcze" Gin zabije cię bez skrupułów. Dewin!-Zwrócił się do maga ognia.-Ulecz ją proszę. Nie chcę żadnych podejrzeń, że działo się tu coś innego niż zwykła rozmowa.
Pół-elf uleczył jej rany, ból zniknął, ale pozostało tępe osłabienie powodowane zbyt niskim poziomem energii. Spróbowała wstać z fotela, udało się jej ale była tak osłabiona, że ledwo stała. Hierro wstał otworzył drzwi i zaprosił do środka panią dyrektor Amandę i wychowawcę. Zanim Angela się zorientowała wszyscy członkowie Rady wyglądali jak ludzie i mieli na sobie normalne ubrania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz