wtorek, 6 stycznia 2015

Tora Rozdział 1 Cz.4

Tora 

Rozdział 1 Cz.4

           -Ale Evenerd, proszę nie zabijaj jej, bo będziemy musieli sprzątać.
Elf odstąpił od fotela, na którym siedziała już pół-przytomna dziewczyna. Hierro kiwnął głową do czwartej osoby, dotychczas stojącej w cieniu. Był to chłopak mniej więcej w jej wieku. Dość wysoki, o czarnych włosach i pustych, pozbawionych wyrazu, czarnych oczach, w których czaiła się iskierka szaleństwa.
           To był najmłodszy i najpotężniejszy członek Rady Magów, o którym jednak nikt poza samą Radą nic nie wiedział. Jedyny mag władający magią Chaosu.
-Posłuchaj, pójdziemy na taki układ. Zachowasz życie, ale będziesz pracować dla nas. Ograniczymy twoją moc i ktoś będzie cię cały czas pilnował.-Powiedział Hierro, a chłopak o czarnych włosach podszedł i założył na jej nadgarstki dwie czarne bransolety. Angela rozpoznała materiał, z którego je wykonano-magnetyd. Odpowiednio zaczarowany pochłaniał moc. Krzyknęła. Poczóła jak jej moc gwałtownie, zbyt gwałtownie spada. Ból częściowo przez nią wcześniej powstrzymywany, eksplodował z nową siłą.